Prognoza pogody nas nie rozpieszcza… O przykrytym puchem świecie możemy póki co pomarzyć. Ale możemy choć namiastę śniegu zapewnić sobie w domu. Ja tak właśnie zrobiłam. Pewnie wiecie, że ponoć nie ma dwóch takich samych płatków śniegu? Mnie się udało utrwalić takie niepowarzalne modele:
P.S. Jeszcze nie mamy choinki, dlatego nie mogę Wam pokazać jak się prezenują docelowo. Chociaż śnieżynki można wykorzystać do udekorowania domu w inny sposób. Ale o tym za kilka dni:)
—————–
Wpis pochodzi z mojego starego bloga: klebuszki.wordpress.com i powstał rok temu
Reklamy